— Przez ten Zielony Ład następuje wywłaszczanie chłopa. Już teraz nasz zdrowe, polskie produkty są wypierane przez tańsze i pełne chemikaliów, jakie oferuje się ludziom w supermarketach. Jeszcze trochę i nasze wszystkie dobra narodowe zostaną wyparte przez gorszej jakoś produkty nie tylko z Ukrainy, ale i krajów Unii Europejskiej — tłumaczy w rozmowie z Onetem Kamil Dzielonka z gminy Żółkiewka.