W piątek wczesnym rankiem Charków został ponownie zaatakowany z powietrza. Atak rozpoczął się od bombardowania budzącymi trwogę bombami szybującymi, które mogą ważyć nawet tonę. Według ukraińskiego ministerstwa obrony rosyjska armia próbuje teraz pokonać linie obrony za pomocą ofensywy lądowej. Tym samym Rosjanie najprawdopodobniej rozpoczęli długo wyczekiwane naziemne natarcie na drugie pod względem wielkości ukraińskie miasto. Ważą się losy metropolii, a tym samym setek tysięcy mieszkających w niej ludzi. Bitwa o Charków będzie miała ogromny wpływ na całą Ukrainę.