Początkowe podekscytowanie meczem Huberta Hurkacza z Rafaelem Nadalem zmieniło się u mnie w konsternację. Im dłużej go oglądałem, tym częściej się zastanawiałem, jak jednocześnie docenić naprawdę świetną grę Polaka i nie podważać wagi jego zwycięstwa ze starzejącym się mistrzem. Jedno jest pewne i tego “Hubiemu” nikt nie odbierze: notuje w tym roku najlepsze wyniki w najmniej przyjaznym sobie momencie roku. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *