W mediach co chwilę pojawiają się informacje o tym, że rosyjscy żołnierze wracają z frontu i terroryzują Rosjan, dopuszczając się aktów przemocy i okrucieństwa. Takie zachowania często wiążą się z zespołem stresu pourazowego (PTSD). Rosyjskie władze zdały sobie sprawę z powagi problemu z dużym opóźnieniem. Putin podpisał dekret o utworzeniu państwowego funduszu Obrońcy Ojczyzny na rzecz wsparcia walczących dopiero w 2023 r. W związku z ogromnym brakiem wykwalifikowanych psychologów ministerstwo zdrowia opracowało program przekwalifikowania dla lekarzy innych specjalności. Certyfikat, by pomagać ludziom w walce z PTSD, można uzyskać w Rosji już po trzymiesięcznym kursie na odległość. To jeszcze nie wszystko: metody rehabilitacji są zdaniem ekspertów co najmniej kontrowersyjne. A pomocy będą potrzebować dziesiątki tysięcy Rosjan.