Trudny początek, później najpiękniejsza akcja turnieju i zwycięstwo! Hubert Hurkacz w wielkim stylu odwrócił losy meczu z Sebastianem Baezem (5:7, 7:6, 6:4) i awansował do ćwierćfinału turnieju ATP 1000 w Rzymie. A chwilę potem ruszył w kierunku grupki fanów, która przez całe spotkanie bardzo głośno go wspierała. To obrazki, których do tej pory z Polakiem w roli głównej dotąd nie oglądaliśmy. Co się stało? – Warto dać coś od siebie dla nich, bo to było coś wyjątkowego – mówi specjalnie dla Przeglądu Sportowego Onet Hurkacz. I wskazuje przyczyny swojej przemiany. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy