Ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zdradziła, że od lipca prąd będzie kosztował 500 zł za MWh. Odniosła się również do procentowej podwyżki rachunków za prąd. — W najgorszym możliwym przypadku będzie to 20-30 proc. Szukamy, co zrobić, żeby ten poziom obniżyć — powiedziała na antenie RMF FM.