Turniej WTA 1000 w Rzymie przełamał zadziwiającą serię w kobiecym tenisie. Po raz pierwszy od wielkoszlemowego Rolanda Garrosa w 2013 r. czołowa trójka rankingu WTA znalazła się w półfinale imprezy rangi WTA. To aż szokujące, że oprócz WTA Finals topowe zawodniczki nie dawały rady wspólnie wejść do ani jednego półfinału. Tym razem oczekiwania spełniły nie tylko Iga Świątek i Aryna Sabalenka, ale też Coco Gauff. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy