Hubert Hurkacz rozegrał jeden z najbardziej szalonych meczów w swojej karierze, a już na pewno jego spotkanie było największym rollercoasterem podczas turnieju w Rzymie. Ostatecznie uległ w ćwierćfinale imprezy po ponad 2,5-godzinnym boju i ogromie przełamań 5:7, 6:3, 3:6 Tommy’emu Paulowi. Jednak sposób, w jaki obronił trzy piłki meczowe, robi olbrzymie wrażenie. Te zagrania trzeba zobaczyć! ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *