Były sędzia Tomasz Szmydt, który uciekł na Białoruś, przypadkowo opublikował listę w środę wieczorem swoich kontaktów na Telegramie — informują niezależne serwisy białoruskie. Choć Szmydt szybko usunął zdjęcie, do sieci trafił zrzut ekranu, na którym widać część jego kontaktów. Na liście jest konto należące do przedstawiciela białoruskich służb Artur Gajko.