— Nienawistna retoryka, której byliśmy świadkami, musi się skończyć. Proszę, skończmy z tym! — zaapelowała prezydent Słowacji Zuzana Czaputova. Choć odniosła się do zamachu na Roberta Fico, na myśli miała coś więcej. Wewnętrzne podziały i napięcie polityczne na Słowacji narastały od lat. W końcu przybrały takie rozmiary, że doprowadziły do tragedii. Minister spraw wewnętrznych Matus Sutaj Estok obawia się, że to dopiero początek. Ostrzega, że jeśli Słowacy nie przełamią politycznych lodów, w kraju może dojść do wybuchu wojny domowej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *