Gdy słowacki premier Robert Fico został postrzelony, grupa tamtejszych dziennikarzy wracała wraz z rządową delegacją z Korei Południowej. O wszystkim dowiedzieli się na pokładzie samolotu. — Coraz bardziej zdawaliśmy sobie sprawę, że dotrzemy do zupełnie innej Słowacji niż ta, z której wyruszyliśmy — mówi w rozmowie z Business Insider Polska František Kvarda, zastępca redaktora naczelnego biznesowego dziennika “Hospodárske Noviny”. Tłumaczy też jakie nastroje panują obecnie w kraju i w jakim kierunku zamach może pchnąć Słowację.
Business Insider businessinsider.com.pl Read More