Kapłana o. Urbaina Grandiera, niestroniącego od wygodnego życia, które umilał sobie obecnością pięknych pań, dobrym jedzeniem i winem, oskarżono o bycie zamieszanym w “sprawę diabłów z Loudun”. Jedną z opętanych była Jeanne des Anges, przełożona zakonu i jej podopieczne. Miały one urojenia, odczuwały bóle na całym ciele, wiły się po podłodze, przyciągając ciekawskie spojrzenia — czytamy w książce “Usidleni. Prawdziwe historie opętań”, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Replika.