Mieszkańcy Podolan, dzielnicy Poznania, od trzech lat żyją w cieniu groźby ze strony Tomasz M., mężczyzny, który terroryzuje lokalną społeczność. Mimo interwencji policji, sytuacja nie ulega poprawie, co budzi coraz większe zaniepokojenie. —Wchodzi do mieszkań, prosząc o gorącą wodę, kawę czy papierosy. Wszystko jest dobrze, dopóki nie spotka się z odmową — mówi członek rady i zarządu osiedla Podolany.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *