Administracja USA nałożyła nowe cła na chińskie samochody elektryczne, panele fotowoltaiczne, baterie, oraz niektóre surowce i produkty o dużym znaczeniu także w sektorze energetyki.

Cła na elektryki z Chin, zalewające amerykański (podobnie jak i europejski) rynek wzrosły czterokrotnie, z 27,5 do 102,5%. W przypadku baterii litowo-jonowych skoczyły z 7,5 do 25%, dla ogniw słonecznych – z 25 do 50%, podobnie jak i dla półprzewodników. Administracja Bidena wprowadziła też cło dla surowców z listy krytycznych materiałów i wynosi ono teraz 25%. Podwyżki taryf celnych obejmują też importowane z Chin aluminium i stal. 

Wszystkie te działania oficjalnie władze USA wprowadziły dla ochrony własnego przemysłu – jako bariera dla zalewania wewnętrznego rynku „chińszczyzną”.Amerykańscy politycy oskarżają chiński rząd o dotowanie swojego przemysły, ale nie zdecydowali się wytoczyć sprawy przed WTO, gdzie mogliby swoje racje udowodnić.

Komisja Europejska prowadzi na razie postępowanie ws. nielegalnego subsydiowania przez chiński rząd produkcji elektrycznych samochodów na eksport. Chociaż są już i pierwsze efekty działań wobec Chin.

Bon energetyczny już w Senacie

Sejm gładko przegłosował rządowy projekt ustawy o ograniczeniu cen energii i bonie energetycznym. Ustawa trafiła już do Senatu, który zajmie się nią w nadchodzącym tygodniu.

Do ostatniej chwili niewiadomą były losy kosztownych pomysłów, które w trakcie prac sejmowych zgłosiła Lewica. Chodziło o podwojenie wartości bonu. Lewica oczywiście nie wskazała żadnych źródeł finansowania. W komisji energii pomysły te poparł PiS i o mały włos nie znalazły się w projekcie. Lewica co prawda zgłosiła identyczne jak odrzucone poprawki wnioski mniejszości, ale prawdopodobnie reszta koalicji wybiła jej z głowy takie pomysły, i przed końcowym głosowaniem wnioski zostały wycofane.

Prezes URE podtrzymał swoje prognozy, że od 1 lipca widzi możliwość spadku taryf na prąd poniżej 600 zł za MWh, a taryfa na gaz PGNiG OD mogłaby spaść z 291 do mniej więcej 230 zł za MWh. Z kolei na pewno i to – według szacunków regulatora – o ponad 40% wzrosną opłaty dystrybucyjne, zamrażane od 2022 roku

Chińczycy wycofują się z przetargu na PV w Rumunii

Gdy Komisja Europejska w kwietniu postanowiła zbadać, czy producenci chińskiej fotowoltaiki nie korzystają z nielegalnych subsydiów swojego rządu, dwie firmy wzięte na celownik wycofały się z projektu farmy PV w Rumunii. Komisja zatem zamknęła postępowanie. 

Sprawa zaczęła się na początku kwietnia, kiedy Komisja wszczęła postępowania wobec dwóch chińskich producentów, którzy, jak się okazało, donieśli wzajemnie na siebie. 

Chodzio o przetarg na budowę 110 MW farmy słonecznej w Rumunii, w którym startowało dwóch oferentów: całkowicie państwowy Shanghai Electric oraz Longi – firma notowana na giełdzie w Hong Kongu. Według nieoficjalnych informacji obie firmy doniosły na siebie.

Co ciekawe, to nie pierwszy przypadek, gdy chińskie firmy, w obliczu zainteresowania Komisji wycofują się z przetargów w Europie. Na początku roku zrobiło tak CRRC Qingdao Sifang Locomotive, zainteresowane dostawą pociągów do Bułgarii. Po wszczęciu przez Komisję postępowania chińska firma straciła zainteresowanie dostawą.

86 euro za MWh dla pływającego offshore

Francja rozstrzygnęła aukcję na budowę pierwszej w Europie pływającej morskiej farmy wiatrowej. Instalację o mocy 250 MW u południowych brzegów Bretanii wybuduje konsorcjum BayWa r.e. i Elicio. Zwycięska oferta opiewa na cenę 86 euro za MWh w kontrakcie różnicowym.

To pierwsza tego typu farma w Europie. Dotychczas na akwenach wokół starego kontynentu powstały cztery niewielkie farmy: dwie u wybrzeży Szkocji, jedna u brzegów Portugalii i największa z nich (95 MW) w Norwegii. Wszystkie jednak zbudowano z publicznym wsparciem, a nie na podstawie aukcji. 

Branża wiatrowa ocenia, że raczkująca ciągle technologia pływających turbin wiatrowych znacząco powiększy potencjał offshore w Europie, pozwalając budować farmy na wodach głębszych niż 60 metrów. Takie warunki panują m.in. wokół niemal całego półwyspu iberyjskiego i na północnych brzegach Morza Śródziemnego.

Read More WysokieNapiecie.pl 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *