Między rundami prosił o krzyż, który całował. Wiara to fundament sukcesu Ołeksandra Usyka, który pokonał w sobotę Tysona Fury’ego. Ale nie tylko. Wiemy, jak trenuje mistrz i co daje mu wielką siłę, że został pierwszym od blisko 25 lat niekwestionowanym mistrzem świata wagi ciężkiej. Szczegóły robią ogromne wrażenie. – Nie widziałem, żeby kiedykolwiek zaspał czy odpuścił. A w wolnych chwilach… pisze wiersze – mówi Fiodor Czerkaszyn, który kilka tygodni pracował z Usykiem i jego zespołem. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *