Przy niektórych sądach okręgowych – nawet w miastach wojewódzkich – nie ma ani jednego medyka uprawnionego do stwierdzania zdolności albo niezdolności do stawienia się na rozprawie. Obywatel ze zwykłym zwolnieniem ryzykuje, że sąd go nie uzna – czytamy we wtorkowym “DGP”.
Read More Bankier.pl – Wiadomości