Mimo tego Ursula von der Leyen może chwilowo odetchnąć z ulgą. Przeciwnicy polityk cieszyli się zbyt wcześnie. Wymiar sprawiedliwości nie dostarczy im żadnej amunicji przeciwko niej w nadchodzących tygodniach. Przesłuchanie von der Leyen przed belgijskim sądem zostało bowiem przełożone na 6 grudnia br., choć zarzuty są poważne. Przewodnicząca KE, która ubiega się o drugą kadencję na stanowisku w nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego, miała potajemnie negocjować zakup szczepionki na koronawirusa z szefem firmy farmaceutycznej podczas pandemii.