“W czasie pokoju prawo zabrania użyć polskich jednostek wojskowych przeszkolonych do zwalczania np. ataków dywersyjnych” — pisze “Dziennik Gazeta Prawna”. — Stan rzeczywisty wygląda tak, że w przypadku ataków hybrydowych mamy narzędzia w postaci jednostek specjalnych, przeciwdywersyjne, potencjał ludzki, ale nie możemy działać — wyjaśnia były dowódca GROM gen. Roman Polko.