— Czasami lęk przed miesiączką się pojawia, bo zdarzają się przecież zawody, do których przygotowujemy się cały rok, a nagle okazuje się, że okres może wpłynąć na nasz start — mówi Natalia Kaczmarek. Przyznaje, że sama nie boryka się ze szczególnie uciążliwymi dolegliwościami, ale zdecydowana większość jej rywalek nie ma takiego szczęścia. Dzięki temu, że sportsmenki zaczęły mówić o tym głośno, dopuszczono się nawet “zamachu” na jedną z największych świętości Wimbledonu. Z różnych powodów wiele zawodniczek wciąż milczy. Fakty, do jakich podczas specjalnych badań dotarła firma Always, są wręcz zatrważające. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *