– Na meczu było 49 tys. fanów i cały stadion żegnał mnie owacją na stojąco – wspomina Edward Kowalczuk. To prawdopodobnie najbardziej popularny Polak mieszkający w Hanowerze, gdzie nasza reprezentacja będzie mieć bazę podczas Euro 2024. Przyznaje jednak, że stosunek Niemców do cudzoziemców zmienił się na gorsze. — Odkąd napłynęło tu bardzo dużo ludzi z różnych stron świata, to jest dużo większy sceptycyzm do wszystkich obcokrajowców. Także do Polaków, choć są oceniani znacznie bardziej pozytywnie niż na przykład Irańczycy – mówi Kowalczuk. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy