— Ja sam dostawałem propozycje, żeby korzystać z tego Funduszu Sprawiedliwości. Oni przyszli do mnie — wyjawił na antenie TVN24 Stanisław Tyszka. Poseł Konfederacji wyjaśnił przy tym, dlaczego nie zgłosił tej sprawy prokuraturze. Zapowiedział również, że jest gotowy, by “w najbliższych dniach” ujawnić, kto i jakie składał mu propozycje. Wspomniał przy tym o zachowaniu Jarosława Kaczyńskiego.