Gazprom z woli Putina prawie całkowicie wycofał się z rynku europejskiego. Miał to być cios, który powali Zachód, ale skończyło się na takim bałaganie finansowym, że rosyjski gigant gazowy zaczął wyprzedawać swoje srebra rodowe. Opłakaną sytuację koncernu mogłyby uratować jedynie inwestycje Pekinu, Chiny nie zamierzają jednak wyrzucać pieniędzy w błoto. Jak pisze Michaił Krutichin, rosyjski ekspert do spraw rynku energetycznego, mityczna “ekspansji na Wschód” Gazpromu, to w istocie wielkie fiasko, które przynosi straty budżetowi Kremla. A Pekin cierpliwie czeka i uzyskuje dla siebie coraz lepsze warunki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *