O życie tego chłopaka, który niespełna dwa miesiące wcześniej świętował dopiero swoje 18. urodziny, modliła się cała Polska. Do szpitala w Jastrzębiu-Zdroju helikopterem ściągnięto najwybitniejszego neurochirurga w kraju, ale cud się nie zdarzył. Obrażenia głowy po wypadku, który sześć dni wcześniej zdarzył się na torze w Rybniku, były tak rozległe, że 28 maja 2016 r. Krystian Rempała zmarł. Zawodnik Unii Tarnów nieosłoniętą głową uderzył o nawierzchnię toru. Tajemnicę, dlaczego kask spadł mu z głowy, zabrał ze sobą do grobu. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *