Michał Domaradzki postępował zgodnie ze swoimi kompetencjami, jego działania podejmowane były w interesie publicznym i nie zawierają znamion czynu zabronionego — uznała Prokuratura Regionalna w Łodzi. Jak dowiedział się Onet, śledztwo wobec szefa stołecznego Biura Bezpieczeństwa dotyczące słynnej wymiany sms-ów między nim a prok. Ewą Wrzosek, w związku z wypadkiem spowodowanym przez kierowcę warszawskiego autobusu, zostało właśnie umorzone.