Miały być o godz. 19, ale ogłoszono je po 11. Miały nie wypłynąć do samego końca, ale wszystkie nazwiska poznaliśmy już wcześniej. Tyle że jakie ma to ostatecznie znaczenie? Przecież zestawienie nazwisk oscylujące wokół docelowego wytypowałby każda szanująca się osoba analizująca reprezentację Polski. W tym całym zamieszaniu zapominamy o innych rzeczach, które są przecież kluczowe w kontekście postawy Biało-Czerwonych w Euro 2024. Nie tylko o tym, kto znajdzie się wśród dwójki zawodników, których jeszcze przed turniejem w Niemczech trener Probierz skreśli. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy