70-letnia pani Mariola wysiadła z FlixBusa podczas krótkiego postoju na stacji paliw. Spędziła kilka minut w toalecie, a kiedy wyszła, autobusu już nie było. — Rozglądam się, widzę szczere pole i tylko stojące w rządku tiry, w których spali kierowcy — powiedziała “Gazecie Wyborczej”.