Widzę ryzyko powstania dużej luki wytwórczej w polskim systemie energetycznym — mówi Grzegorz Onichimowski, prezes Polskich Sieci Elektroenergetycznych, w rozmowie z Business Insider Polska. Co to oznacza dla odbiorców prądu? W najlepszym scenariuszu — nic. W najgorszym — ograniczenia poboru energii, które w pierwszej kolejności dotkną największe zakłady przemysłowe. — Jako konsument energii mogę oczekiwać od dużych grup energetycznych, żeby były odpowiedzialne za rozwój przede wszystkim takich aktywów, które zapewnią elastyczność pracy systemu — wskazuje Onichimowski. I nie chodzi tu o fotowoltaikę.
Business Insider businessinsider.com.pl Read More