To już siódmy dzień tegorocznego Roland Garros, a przechadzając się alejkami paryskiego obiektu, tłumnie wypełnionymi kibicami da się odczuć rozżalenie pomieszane z poddenerwowaniem. Francuskie święto tenisa do złudzenia przypomina mi zeszłoroczny Wimbledon. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *