Rosyjska ofensywa w okolicach Charkowa trwa, a mieszkańcy miasta są nękani codziennymi atakami. Od ogłoszenia alarmu przeciwlotniczego do momentu uderzenia często mija mniej niż minuta, normalne funkcjonowanie nie jest możliwe, a lekcje w szkołach odbywają się online lub prowizorycznie w metrze. W związku z tym w maju 2024 r. w Charkowie została otwarta pierwsza podziemna szkoła. Dzieci mają w niej wszystko, czego potrzebują: sprzęty, odpowiednie pomieszczenia, prąd, kontakt z kolegami i koleżankami, a przede wszystkim bezpieczeństwo. Dziś w ślady Charkowa mogą pójść kolejne ukraińskie miasta.