Częścią procesu topnienia lodowców są – wcale nie tak rzadkie – zakwity glonów czy protistów zasiedlających tę zmarzłą wydawałoby się pustynię. W istocie może ona w odpowiednich warunkach temperaturowych i dostarczenia pierwiastków biogennych jak fosfor, azot i siarka wraz z prądami morskimi dosłownie zakwitnąć, tak, że lód z białego stanie się czarny, bordowy lub ciemnozielony… Te zakwity wywołane są przez organizmy jednokomórkowe, które zaczynają być widoczne dopiero, gdy tempo ich namnażania wzrośnie na tyle, by nagle pojawiły się ich w jednym miejscu miliardy miliardów (tak powiedzmy 10 do potęgi 9 czy 12 w litrze lodu). Z fizyki, gdzie uczono nas o podstawowych prawach optyki wiemy, że barwa biała odbija dużo światła słonecznego, zaś czarna je pochłania. Im ciemniejszy zatem staje się lód, tym szybciej topnieje przy tym samym poziomie ekspozycji na energię słoneczną.

Read More Energetyka24 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *