— Dlaczego ta sprawa nie pojawiła się tydzień później albo dwa miesiące wcześniej, ale właśnie teraz, na chwilę przed wyborami do Europarlamentu? Takich przypadków nie ma — mówi Kamil Bortniczuk, były minister sportu oskarżony przez NIK o ustawianie konkursów. I od razu zapowiada: — Banaś kompromituje siebie i całą instytucję, wykorzystując NIK do próby wpływania na wynik wyborów i w przyszłości bez wątpienia za to odpowie. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *