“Ma Pani moment, gdy strój jest zbyt odważny i siłą rzeczy przenosi mnie poza zajęcia”. Wiadomości z takimi przemyśleniami przesyła studentkom profesor Uniwersytetu Łódzkiego – według jednej z nich, która ujawniła niechcianą korespondencję. Władze wydziału, gdzie wykłada jej autor, potwierdzają, że dydaktyk był już upomniany za niestosowne zachowanie. Jednak zdaniem studentek i studentów Instytutu Filozofii problem nie został dotąd rozwiązany.