Z ubolewaniem muszę stwierdzić, że w ostatnich latach, gdy przychodziło nam grać na dużych turniejach, to pod względem kultury gry mocno odstawaliśmy od rywali. Można było odnieść wrażenie, że świat zaczyna nam odjeżdżać, że pojechaliśmy na te turnieje jakby nieprzygotowani — pisze Dariusz Dziekanowski w felietonie z cyklu “Strzał w 10”. Wzywa selekcjonera, by w meczach z Ukrainą i Turcją wystawił najsilniejszy skład. Analizuje także, kogo według niego może skreślić przed Euro selekcjoner Michał Probierz. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *