Restrykcyjne sankcje ze strony Zachodu, gospodarka obciążona wydatkami wojennymi, dziesiątkowana armia — to wszystko mocno uderzyło w marzenie Putina o przekształceniu Rosji w światową potęgę. Znalazł jednak sposób na to, jak je zrealizować — podążając drogą Iranu. Choć rosyjski prezydent nie przepada za przywódcą tego kraju, Iran ma dla niego duże znaczenie. Pokazuje, że można odnieść imperialny sukces nawet przy stagnacji gospodarczej i niewielkim potencjale militarnym. Iran od lat jest izolowany przez społeczność międzynarodową, a mimo to zachowuje się jak światowa potęga. Putin chce osiągnąć to samo, a nawet pójść o krok dalej.