Dla Igi Świątek pomeczowe przemówienie po zwycięstwie w Roland Garros nie należało do najłatwiejszych. Polka kilkukrotnie przerywała wypowiedź, przepraszając za to publikę. Mimo pewnych problemów nasza tenisistka podziękowała wszystkim za wsparcie, przyznając, że nie był to dla niej łatwy turniej, szczególnie w 2. rundzie, gdy o mały włos, a przegrałaby z Naomi Osaką. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *