Leszek Miller przyznał w programie “Gość Wydarzeń”, że “było mu wstyd”, gdy patrzył, jak były prezes Orlenu Daniel Obajtek “ukrywa się i organy ścigania w Polsce są bezbronne”. — Gdyby było tak, że dalej rządzi pan Kaczyński ze swoimi kumplami, to takie sprawy byłyby załatwiane w mgnieniu oka — ocenił były premier Polski.