Dariusz Matecki wywołał ogromne zamieszanie, gdy okazało się, że w nocy z czwartku na piątek wyszedł na dach budynków należących do Sejmu. Głos w sprawie tego incydentu zabrał premier Donald Tusk, a marszałek Szymon Hołownia zapowiedział ukarania posła. Parlamentarzysta Suwerennej Polski w sobotnią noc zamieścił widok na Warszawę z dachu kolejnego budynku administracji publicznej.