Pomimo wielkich nazwisk w ataku Trójkolorowych, to Austriak wpisał się pierwszy na listę w spotkaniu rywali Polaków na Euro 2024. Maximilian Woeber trafił jednak… do własnej siatki. I to w naprawdę kuriozalny sposób. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *