Przez południową i częściowo wschodnią Polskę w środę po południu i wieczorem przetoczyły się potężne burze, które spowodowały spustoszenia. Nawałnica nie była jednak zwykłą komórką. Na radarach przybrała jedną z groźniejszych form, która często świadczy o niebezpiecznych zjawiskach — linii szkwału. Co więcej, burza wygenerowała wyjątkowo dużą liczbę wyładowań.