Od dziewiątej minuty meczu z Austrią Polska przegrywała 0:1 po golu głową Gernota Traunera. Kilka minut później po strzale Piotra Zielińskiego piłka trafiła jednego z obrońców rywali w rękę, ale sędzia nakazał grać dalej i nie podbiegł do monitora VAR. — Wiem, że serce chciałoby inaczej, ale nie było tu kontrowersji — mówi w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet były sędzia Andrzej Lyczmański i tłumaczy decyzję arbitra Halila Umuta Melera. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy