Rosjanie sieją coraz większy chaos w regionie Morza Bałtyckiego. Jak podają niemieckie media, rosyjski okręt zwiadowczy pojawił się w pobliżu Szlezwika-Holsztynu. “Wasilij Tatiszczew” nie tylko podążał za jednostkami NATO, ale najprawdopodobniej prowadzi też operacje szpiegowskie w regionie. Kolejne zakłócenia GPS, które mogą prowadzić do poważnych kolizji, nie powinny nikogo dziwić.