11 grudnia 2003 r. Zeev Rosenstein udał się do swojego kantoru wymiany walut na ulicy Yehuda Halevi w Tel Awiwie, czyli na tyłach modnego i gwarnego bulwaru Rothschilda. Gdy opuszczał swój kantor, okolicą wstrząsnął potężny wybuch. Ładunek, który był przeznaczony dla bossa, zabił trzy niewinne osoby i ranił kilkunastu przechodniów. On sam wyszedł z zamachu jedynie z niewielkimi obrażeniami. To była już siódma próba wysłania bossa w zaświaty, na mieście zaczęło się więc mówić, że “Wilk” ma do dyspozycji siedem żyć. Fragmenty pochodzą z książki “Gangi Izraela”, która została wydana przez Wydawnictwo Agora.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *