Wydawało się, że Alina Kalinska, podobnie jak Jelena Rybakina, Ons Jabeur czy Aryna Sabalenka, w dramatycznych okolicznościach skończy turniej w Berlinie. Przegrywała 0:3 z Jessicą Pegulą (nr 5 rankingu WTA), z grymasem bólu leżała na korcie, korzystając przez kilkanaście minut z pomocy sztabu medycznego. Wróciła do gry, odrobiła stratę i miała pięć piłek meczowych, by sięgnąć po swój pierwszy tytuł w karierze. Zmarnowała je i to Amerykanka po dreszczowcu wygrała 6:7 (0), 6:4, 7:6 (3). ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *