Polacy na Euro 2024 mają gigantyczne problemy w defensywie. W dwóch grupowych meczach stracili aż pięć goli, co jest drugim najgorszym wynikiem po dwóch kolejkach turnieju. Dlatego też wydaje się, że przed Michałem Probierzem sporo pracy, bo z pewności jego jednym z zadań na najbliższe miesiące będzie uszczelnienie gry w obronie polskiej kadry. Problem w tym, że nie ma wielkiego pola manewru. — W tych dwóch meczach brakowało zgrania. Holandia, czy Austria strasznie obnażyli naszą obronę i jej brak komunikacji, czy brak asekuracji — grzmi w “Misji Euro” były reprezentant Polski Sebastian Przyrowski. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *