Komisja Europejska postanowiła objąć Polskę procedurą nadmiernego deficytu. PiS i KO przerzucają się odpowiedzialnością, kto jest odpowiedzialny za sytuację. W efekcie rząd zyskał argument do rezygnacji z niektórych wydatków. Mimo to, Polska nie musi obawiać się kar finansowych, ale oszczędności mogą także doprowadzić do wzrostu poparcia dla skrajnej prawicy.