Gdy wydawało się, że po odpadnięciu z Euro 2024 opadł już kurz, Michał Probierz ponownie wzbił tumany pyłu. Już wcześniej wiedzieliśmy, że w tej reprezentacji nie ma spalonej ziemi. Że tej kadry nie trzeba budować od zera. Światełko w tunelu rzeczywiście widać, ale istnieje pewna obawa, że to jednak nadjeżdżający pociąg. Alarmujące są słowa selekcjonera po meczu z Austrią, które co prawda szerokim echem się nie odbiły, ale są bardzo istotne. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *