Spalone włosy i twarze, wyciągnięte przed siebie kikuty rąk, zerwana skóra zwisająca z ciała jak łachman. Ci, którzy byli w stanie uciekać przed płomieniami, widzieli na ulicach Hiroszimy setki takich “wędrujących duchów”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *