Nachodzące wybory parlamentarne we Francji mogą być przełomowe nie tylko dla tego kraju, ale i dla całej UE i NATO. Mimo prorosyjskich i antyamerykańskich poglądów skrajnie prawicowa partia Marine Le Pen prowadzi w sondażach, co wskazuje na radykalizację nastrojów w społeczeństwie. Prezydent Macron nie jest jednak bez winy — Francuzi mają go dosyć, bo zawiódł ich oczekiwania. I może za to zapłacić wysoką cenę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *