— Miał dwadzieścia kilka lat. Był bardzo nieśmiały, wycofany, przynajmniej na początku, mimo że do Włoch przyjechał kilka lat wcześniej — wspomina Piotra Zielińskiego były kolega z drużyny Massimo Maccarone. Opowiada, co zawsze radził Polakowi. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *