W swoim domu, na macierzystym torze w Gorzowie Wlkp. Bartosz Zmarzlik mógł odnieść swoje jubileuszowe 25. zwycięstwo w Grand Prix. Już prawie je miał, już zostało mu pokonać ostatnie okrążenie, ale wtedy polskie święto zepsuł Fredrik Lindgren, który minął czterokrotnego indywidualnego mistrza świata. Szwed był w sobotę koszmarem Polaków. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *